Ostatnio fani i przyjaciele Anny Marii Jopek zrobili jej na urodziny fantastyczny prezent. Tłumnie i z entuzjazmem wzięli udział w nagraniu dla niej urodzinowego filmu.
A ja dzięki temu zrozumiałam, że każdy ma swoje miejsce na ziemi i nie da się uciekać od siebie samego. Gdyby nie odległość, chętnie sama wzięłabym udział w tym zacnym przedsięwzięciu, o ile ktoś by mi na to pozwolił.
Kiedy Ania Maria Jopek wychodzi na scenę, z człowiekiem dzieje się coś takiego, czego nie sposób wyrazić słowami. Jest w tej artystce jakaś magiczna, niewidzialna siła. Przez cały czas, kiedy AMJ jest na scenie, człowiek ma dreszcze. To jest niczym mistyczne spotkanie, obcowanie z czymś nieprawdopodobnym, magia. Muszę to przeżyć przynajmniej jeszcze raz.
Są takie sytuacje, że im więcej chcemy powiedzieć, tym mniej mądrych słów przychodzi do głowy. Dlatego lepiej czasem po prostu pomilczeć, żeby nie palnąć gafy i się nie wstydzić. Dziś jest właśnie taka chwila. Żadne słowa nie oddadzą tego, co chcę napisać. Dlatego kończę. Polecam słuchać AJM, bo warto, bo dzięki niej stajemy się lepsi…
Zdjęcie jest autorstwa Marcina Kydryńskiego, www.amjmusic.com/pl/photos.html
A ja dzięki temu zrozumiałam, że każdy ma swoje miejsce na ziemi i nie da się uciekać od siebie samego. Gdyby nie odległość, chętnie sama wzięłabym udział w tym zacnym przedsięwzięciu, o ile ktoś by mi na to pozwolił.
Kiedy Ania Maria Jopek wychodzi na scenę, z człowiekiem dzieje się coś takiego, czego nie sposób wyrazić słowami. Jest w tej artystce jakaś magiczna, niewidzialna siła. Przez cały czas, kiedy AMJ jest na scenie, człowiek ma dreszcze. To jest niczym mistyczne spotkanie, obcowanie z czymś nieprawdopodobnym, magia. Muszę to przeżyć przynajmniej jeszcze raz.
Są takie sytuacje, że im więcej chcemy powiedzieć, tym mniej mądrych słów przychodzi do głowy. Dlatego lepiej czasem po prostu pomilczeć, żeby nie palnąć gafy i się nie wstydzić. Dziś jest właśnie taka chwila. Żadne słowa nie oddadzą tego, co chcę napisać. Dlatego kończę. Polecam słuchać AJM, bo warto, bo dzięki niej stajemy się lepsi…
Zdjęcie jest autorstwa Marcina Kydryńskiego, www.amjmusic.com/pl/photos.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz